W Ośrodku Szkolenia i Wychowania OHP w Starachowicach, uczennice z klasy II fryzjer przygotowały zajęcia na temat tradycji karnawałowych w Polsce. Historię karnawału przybliżyła wychowankom Lucyna Prokop – wychowawca grupy. Jak to dawniej było? Słowo „karnawał” wywodzi się z języka włoskiego i tłumacząc dosłownie oznacza pożegnanie mięsa. Nic więc dziwnego, że właśnie Włochy są kolebką karnawału. Słynne weneckie maskarady i uczty znane są na całym świecie. W Polsce karnawał inaczej zwany zapusty, trwał od Trzech Króli do Wielkiego Postu. Szczególnie popularne w tym okresie były kuligi, maskarady, bale. Był to czas zabaw, hulanek podczas których w jedzeniu i piciu nie było umiaru. Nawiązując do tematyki karnawałowej wychowanki, pod okiem kierownika Ośrodka – Agnieszki Kuś, przygotowały informacje o polskich zapustów w literaturze. Pojawiły się opisy kuligu z II-giej części „Chłopów” naszego noblisty Władysława Reymonta, szalone bale Tomaszka Niechcica z „Nocy i Dni” Marii Dąbrowskiej. Wspaniały opis polskiego karnawału przedstawiła Wiktoria w „Popiołach” (I tom) Stefana Żeromskiego: „Teraz dopiero wyzwoliła się zabawa. Wszystko co młodsze znalazło się w sali i hulać zaczęło. Były tam i modne fraczki i starodawnym krojem szyte kontusiki, głowy w lokach i podstrzyżone…”.
Trudno wyobrazić sobie karnawał bez maski karnawałowej! Dlatego w czasie zajęć wychowanki wykonały wspaniałe maski karnawałowe według własnego pomysłu. Następnie uczennice pod kierunkiem instruktora szkolenia zawodnego – Katarzyny Osińskiej, wykonały karnawałowe fryzury. Całości dopełniły eleganckie suknie. Była to znakomita lekcja kreowania wizerunku, w którym fryzura stanowi zasadniczy element. Zajęcia przyniosły nowe doświadczenia zawodowe oraz pokazały jak można łączyć „przyjemne z pożytecznym”. Niestandardowe zajęcie z wychowankami zorganizowała Lucyna Prokop.
Autor tekstu : Lucyna Prokop
Autor zdjęć : Katarzyna Osińska