
WYCIECZKA DO NOWEGO WIŚNICZA I KOPALNI SOLI W BOCHNI
14 października, uczestnicy Środowiskowego Hufca Pracy w Jędrzejowie udali się na wycieczkę do Nowego Wiśnicza i Bochni. W Nowym Wiśniczu zwiedzili zamek Kmitów i Lubomirskich. Młodzież z wielkim zainteresowaniem słuchała pani przewodnik, która oprowadzała po komnatach i salach rycerskich, opowiadając historię rodów szlacheckich,, zamieszkujących niegdyś zamek. Odwiedzając kolejne pomieszczenia podziwialiśmy wyposażenie zamkowej kuchni, wiszące na ścianach obrazy, meble i rzeźby. W jednej z sal znajdowały się makiety zamków polskich, będących kiedyś znanymi twierdzami obronnymi m.in. zamek w Pieskowej Skale, Niedzicy, Książu, Krakowie. Byliśmy także na dziecińcu, w kaplicy i krypcie, gdzie znajdują się sarkofagi m.in. Stanisława Lubomirskiego. Dużym zainteresowaniem cieszyła się „sala szeptów” skonstruowana w taki sposób, że będąc w jednym jej rogu, można doskonale słyszeć nawet bardzo cichą rozmowę z rogu przeciwległego. Z tarasu widokowego podziwialiśmy piękny krajobraz i panoramę Nowego Wiśnicza.
Z zamku w Nowym Wiśniczu udaliśmy się do kopalni soli w Bochni. Jest to miejsce wyjątkowe, nie tylko ze względu na unikatowy mikroklimat. Zachwyca podziemnymi komorami, kaplicami, korytarzami oraz rzeźbami wykutymi w solnych skalach. W tym roku najstarsza polska kopalnia soli zyskała zupełnie nowe oblicze, dzięki oddaniu do użytku multimedialnej trasy turystycznej. Za pomocą holograficznych i interaktywnych inscenizacji oraz przestrzennych słuchowisk pokazane zostały średniowieczne techniki wydobywcze, zwyczaje górnicze oraz inne aspekty z życia kopalni. W pamięci zwiedzających na długo pozostaną prezentacje obrazujące dawny system wentylacji, systemy transportowe, pracę wypalaczy metanu, jak również zalanie wodą podziemnych chodników. Uczestnikom podobała się podziemna przeprawa łodziami przez solankową komorę, podczas której flisacy barwnie opowiadali o tajemnicach kopalni. Czas wolny w podziemiach kopalni młodzież spędziła aktywnie, zjeżdżając po 140-metrowym torze poduszkowym oraz grając w piłkę nożną i koszykówkę na boisku sportowym.
Wycieczka okazała się niezwykłą przygodą, interesującą lekcją oraz świetną zabawą. Zadowoleni, pełni wrażeń i nowych informacji wróciliśmy do internatu.
|