"KAZIMIERZ DOLNY NAS ZAUROCZYŁ..." - LATO Z OHP
W dniu 18.07.2009 grupa uczestników 13-3 Hufca Pracy wraz z wychowawcami podziwiała przepiękne zakamarki Kazimierza Dolnego nad Wisłą.
Fot. 1. Podróż autokarem do Kazimierza.
Fot. 2. Mala przerwa w podróży.
Wycieczka rozpoczęła się od spotkania wczesnym rankiem na kieleckim dworcu, gdzie wszyscy uśmiechnięci i zadowoleni udali się w podróż autokarem do Kazimierza.
Fot. 3. Uśmiechy na twarzach świadczą o pozytywnym nastawieniu i pierwszym wrażeniu jakie zrobił na nas Kazimierz.
Fot. 4. Ruszamy na w trasę turystyczną.
W pierwszej kolejności młodzież zwiedzała Rynek. Rynek przedziwny, niesamowity, oryginalny, mający swoja duszę. Wrażenie robiły budynki w różnych stylach architektonicznych np. barokowa kamienica Gdańska, renesansowa kamienica Celejowska czy drewniane domy z XVIII i XIX wieku.
Fot. 5. Rynek Kazimierza Dolnego.
Na samym środku Rynku stoi studnia z początku XIX wieku, która jest symbolem Kazimierza, a w upalne dni jest oazą dla spragnionych turystów.
Fot. 6. Uczestnicy z panią Edytą na tle słynnej kazimierskiej studni.
Oczywiście na rynku nie brakuje kafejek i cukierni z pysznymi smakołykami, których także mieli okazję spróbować uczestnicy Hufca, oraz sprzedawców pamiątek, zwłaszcza kazimierskich kogutów i ludowych wyrobów. Wszystko to tworzy niesamowity klimat Kazimierza.
W Kazimierzu jest kilka obiektów sakralnych. Młodzież Hufca miała okazję podziwiać renesansowy kościół farny, malowniczo wzniesiony tuż nad Rynkiem.
W Kazimierzu są również ruiny zamku obronnego, którego budowę przypisuje się Kazimierzowi Wielkiemu, tak zresztą jak i nazwę tego uroczego miasteczka.
Przy okazji wizyty na zamku młodzież nie mogła przeoczyć i ominąć usytuowanej na wzniesieniu, nieopodal ruin zamku samotnej wieży zbudowanej przypuszczalnie przez Władysława Łokietka.
Fot. 8. Baszta.
Fot. 9. Wspinaczka na baszte.
Małą wspinaczkę na ruiny zamku i wieżę zrekompensowały piękne widoki na Wisłę.
Fot. 10. Udało sie!!! Jesteśmy na baszcie!!!.
Jednak to nie koniec wysiłku i wspinaczki. Pan przewodnik zadbał o kondycję fizyczną naszych uczestników i kolejnym szczytem do zdobycia była Góra Trzech Krzyży, gdzie można było podziwiać w całej okazałości Rynek Kazimierza z "lotu ptaka" i jego okolice.
Fot. 11. Wspinaczka na Górę Trzech Krzyży.
Fot. 12. Widok z Góry Trzech Krzyży.
Fot. 13. Na pierwszym planie uczestnicy 13-3 Hufca Pracy i wychowawcy a tuż za nimi przepiękny widok na Kazimierz.
Będąc w Kazimierzu nie można zapomnieć o Bulwarach Wiślanych, gdzie uczestnicy podziwiali Wisłę i pływające po niej barki, statki i stateczki. A uwieńczeniem całej wyprawy - wycieczki był właśnie rejs takim statkiem po Wiśle przy dźwiękach muzyki klezmerskiej.
Fot. 14. Zespol klezmerski, który umilał gościom czas podczas rejsu.
Fot. 15. Tuż po rejsie. Bylo cudownie!!!.
Podczas rejsu młodzież mogła podziwiać zabytkowe spichlerze zbożowe nad Wisłą, oraz korzystać z kąpieli słonecznych, bo pogoda była piękna. Niestety koniec rejsu to także koniec wycieczki, pozostaje tylko powrót do domu i wspomnienia z tej niezwykłej wyprawy.
Fot. 16. Jeszcze ostatnie spojrzenie na rynek przed wyjazdem...
Wieczorem i nocą Kazimierz nie zasypia. Wtedy, to zapełniają się po brzegi kafejki, cukiernie i restauracje a Bulwar Wiślany staje się aleją nocnych spacerów przy cichym szumie Wisły i świetle księżyca.
Autor tekstu: Katarzyna Tłuścik
Autorzy zdjęć: Katarzyna Tłuścik, Edyta Grudzień
|